Badania wykonane na zlecenie jednego z banków pokazują, że jedynie na 10 Polaków deklaruje, że oszczędza regularnie. Jednak, jak pokazuje praktyka, są to tylko deklaracje. Patrząc na cały kraj większe oszczędności zgromadziło tylko 3,5% osób. Co ciekawe, cel, na który wydajemy oszczędności zmienia się z wiekiem. Zaczynamy od oszczędzania na wakacje, dobra konsumpcyjne czy realizację swoich pasji. Z kolei starsze pokolenie najwięcej odkłada na zabezpieczenie przyszłości swoich dzieci. Dane te pokazują, że nie mamy jeszcze wyrobionego nawyku długoletniego i regularnego oszczędzania. Dlatego państwo wprowadziło dobrowolne, nieskomplikowane formy oszczędzania na „złotą jesień życia”.

Oparci na III filarze

System emerytalny w Polsce możemy podzielić na tak zwany II (OFE, czyli Otwarty Fundusz Emerytalny) i III filar. Ten ostatni obejmuje oszczędzanie w ramach PPE czyli Pracowniczego Programu Emerytalnego oraz dwie, dobrowolne formy odkładnia, które są uzupełnieniem dla ZUS lub OFE. Indywidualne Konta Emerytalne (IKE) oraz Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE). Wciąż jednak stosunkowo niewiele osób decyduje się na lokowanie swoich środków w III filarze. Dla porównania 70% naszych czeskich sąsiadów gromadzi swoje oszczędności w ramach III filara.

Indywidualne Konta Emerytalne to forma oszczędzania, która powstała w 2004 roku. Jej kluczową zaletą jest ochrona wkładu przed „podatkiem Belki”, czyli dziewiętnastoprocentowym podatkiem od zysków kapitałowych. Trzeba jednak spełnić określone warunki. Po pierwsze osoba oszczędzająca osiągnie 55/60 lat, a po drugie przysługują jej uprawnienia do świadczeń emerytalnych zaś po trzecie swoje składki opłacała co najmniej przez 5 lat. Warto także wspomnieć o możliwości transferu środków od jednego dostawcy np. banku czy zakładu ubezpieczeń do innego, co ważne jest to opcja bezkosztowa z utrzymaniem tarczy podatkowej. Każda osoba, która decyduje się oszczędzać z IKE może zdecydować w oparciu o jakie instrumenty finansowe chce odkładać na swoją przyszłość. Różnią się one przede wszystkim kosztami, stopą zwrotu oraz oceną ryzyka. Są to:

  • fundusze inwestycyjne

  • dobrowolny fundusz emerytalny

  • ubezpieczenie inwestycyjne

  • depozyt bankowy

  • rachunek maklerski (w tym powiązany z detalicznymi obligacjami skarbowymi)

Z kolei IKZE, czyli Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego pojawiło się jako forma oszczędzania w 2012 roku. Co wyróżnia IKZE? Limit wpłaty dla wszystkich jest taki sam i wynosi 1,2 krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. IKZE założyć może każdy, kto skończył 16 lat, zaś dla wygody oszczędzających wprowadzono opcję dopasowywania częstotliwości wpłat (może to być raz w miesiącu lub nawet raz w roku). Wypłacać z konta IKZE możemy po osiągnięciu 65 lat, a wypłata taka będzie opodatkowana korzystną dziesięcioprocentową stawką podatku. Instrumenty finansowe, z którymi można związać oszczędzanie na IKZE to:

  • fundusze inwestycyjne,
  • podmiot prowadzący działalność maklerską o świadczenie usług polegających na wykonywaniu zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych i prowadzenie rachunku papierów wartościowych oraz rachunku pieniężnego,
  • zakład ubezpieczeń – ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym,
  • bank na prowadzenie rachunku bankowego,
  • dobrowolny fundusz emerytalny prowadzony przez powszechne towarzystwo emerytalne.

Oszczędności dla korzyści

Pani Violeta z okolic Świdnicy pracuje w wolnym zawodzie – wraz z partnerem mają zespół weselny, który gra głównie na przyjęciach lub studniówkach. W związku z tym często podpisują umowy zlecenia lub też umowy o dzieło. Mówi się, że środowiska artystyczne lub po prostu ludzie pracujący w przemyśle rozrywkowym mają bardzo niskie emerytury. Dodatkowo analitycy prognozują, że ogólne świadczenia, na które każdy z nas obowiązkowo oszczędza w ZUS będą bardzo niskie. Pani Violeta chciałaby więc zabezpieczyć swoją jesień życia. Z pomocą przychodzą właśnie IKE oraz IKZE. – Jeżeli chodzi o Indywidualne Konto Emerytalne to oszczędzać możemy na nim w rozmaitych wariantach – zależy, jaki rezultat chcemy uzyskać. Osoby, którym zależy na najbezpieczniejszej opcji powinny wybrać związanie się z lokata bankową. Jest ona co prawda najniżej oprocentowana, ale gwarantuje stały zysk. Ci ważne, bez względu na to, jaką formę oszczędzania wybierzemy możliwe jest zamknięcie IKE w dowolnie przez nas wybranym momencie. Jest jednak jeden haczyk – jeżeli nie ukończyliśmy 60 lat lub nie nabyliśmy praw do wcześniejszej emerytury będziemy zmuszeni zapłacić 19% podatku od zysków kapitałowych – tłumaczy Maciej Korłub z BizFinance i dodaje – jeżeli jednak nastawiamy się na większe zyski warto zastanowić się nad funduszami inwestycyjnymi. Z tym związane jest jednak ryzyko – nasz wkład lokowany jest w inwestycje o różnym stopniu opłacalności.
Z uwagi na fakt, że na emeryturę oszczędza się długo wahania zysków i strat powinny się uśrednić.

Jeżeli zaś idzie o IKZE to zaletą jest możliwość odliczenia wpłaconego wkładu na dany rok od podstawy opodatkowania. To plus, który przekłada się na mniejszą sumę płaconego podatku. Jaka jest więc różnica między IKE, a IKZE? Maciej Korłub wyjaśnia – To przede wszystkim zupełnie inna metoda opodatkowania. Zgromadzone na IKE składki są zwolnione z podatku od zysków kapitałowych, a IKZE, tak jak już wcześniej wspomniano pomniejsza coroczny podatek dochodowy. Co ciekawe nie musimy wybierać jednej alternatywy dopuszczalne jest oszczędnie zarówno na IKE, jak i na IKZE jednocześnie.

W takim przypadku Pani Violeta może dowolnie wybrać formę, a nawet oszczędzać dwukierunkowo, co daje jej pewność spokojnej emerytury. Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszamy Cię do BizFinance – Armii Krajowej 17/2.